małgosia w
|
 |
« Odpowiedz #90 : Listopada 11, 2009, 16:43:12 » |
|
Korzenie wyglądają zdrowo, prawdopodobnie była zasuszona. Ja bym zrobiła tak jak radzi Teśka.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Muffka
Nowicjusz
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 62
Kujawsko-pomorskie, strefa 6b (chyba:))
|
 |
« Odpowiedz #91 : Listopada 11, 2009, 22:40:39 » |
|
Czyli jedna rada ciachnąć ją i spróbować ukorzenić? A moglibyście mi pokazać np na przykładzie zdjęcia 1 w którym miejscu mam ją uciąć, żeby jeszcze mogła odbić? A nie ma takiej ewentualności, żeby odbiła w takiej postaci jakiej jest? Wiem, że marna jest, ale może da radę? Dzięki za wszystko!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Teśka
Rezydent
  
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3384
Suwałki
|
 |
« Odpowiedz #92 : Listopada 12, 2009, 09:30:55 » |
|
Mufka, ciachnij nad tym dużym ( co początkuje całą gromadę suchych) suchym listkiem (po prawej). Odważnie ciachaj. Ciachasz , wsadzasz szczepkę do wody. To co zostanie posprzątaj z suszu, zruszaj ziemię, postaw gdzie widno i ciepło . Powodzenia  !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sloneczko333
Nowicjusz
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 2
|
 |
« Odpowiedz #93 : Lutego 14, 2010, 10:37:21 » |
|
Witam serdecznie. Mam problem z moją szeflerką. Na młodych liściach pojawiają się brązowe plamki (od około miesiąca), które są bardzo wyraźne od spodu listka, natomiast z góry ledwo co je widać. Ogólnie roślinka ma się dobrze, listki jej nie odpadają. Wyczytałam że to może być nekrotyczna plamistość liści ale zupełnie nie wiem jak sobie z tym poradzić. Stoi na wschodnim oknie, podlewam ja gdy ziemia jest lekko przesuszona, ma piękne wybarwienie liści. Z góry dziękuję za wskazówki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
małgosia w
|
 |
« Odpowiedz #94 : Lutego 14, 2010, 13:22:23 » |
|
Plamistość zwalcza się np. Topsinem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ingga
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 250
|
 |
« Odpowiedz #95 : Marca 04, 2010, 15:40:53 » |
|
Moja szeflera też ma plamki - a właściwie to małe kropeczki na liściach i to w dodatku na najmłodszych listach. W doniczce są posadzone cztery szeflery. Do niedawna były malutkie ale szybko rosną. Zauważyłam, że od spodu korzonki "wychodzą" z doniczki. Niestety kilka dni temu na kilku ich młodych listach zauważyłam małe czarno-brązowe kropeczki Doniczka stoi na oknie zachodnim, niestety nad kaloryferem, ale w sypialni więc i tak ma możliwie najmniej gorący kaloryfer pod sobą  . Staram się podlewać je jak ziemia przeschnie, ale niewykluczone, że kilka razy mogłam podlać częściej niż to byłoby skazane, a podlewam tak żeby przesiąkła cała ziemia w doniczce, ale żeby jednak woda nie stała w spodku.   Czy to będzie plamistość liści?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
sloneczko333
Nowicjusz
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 2
|
 |
« Odpowiedz #96 : Marca 04, 2010, 16:56:09 » |
|
Witam, moja szeflera ma dokładnie takie same plamy. To jest plamistość liści, ale prawdopodobnie nie jest spowodowana grzybem-wtedy plamy pojawiają się na całej roślince. Znajoma kwiaciarka powiedziała mi, że jeśli plamy pojawiają się tylko na młodych listkach to oznacza to tzw" nekrotyczną plamistość liści" co w praktyce oznacza ze są jakieś błędy w pielęgnacji. Ja wcześniej podlewałam szeflerę dopiero jak ziemia przeschła, ale prawda jest taka, jeśli ziemia na powierzchni przeschła, to nie oznacza, że przy korzonkach jest już sucha. ja teraz podlewam co 2 tygodnie - wychodzi nowy listek, na razie jest na tyle mały, że plamek nie widać, zobaczymy, może to poskutkuje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ingga
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 250
|
 |
« Odpowiedz #97 : Kwietnia 10, 2010, 12:46:35 » |
|
ja swoją przesadziłam i chyba po woli chyba jest coraz lepiej
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ainos
Nowicjusz
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 2
|
 |
« Odpowiedz #98 : Kwietnia 14, 2010, 09:20:51 » |
|
Witam, poczytałam wszystkie wątki i chciałabym się upewnić: czy moja szeflerka ma nekrotyczną plamistość liści?Mam ją od 1,5 roku, do tej pory nic jej nie było poważnego, choć spadło kiedyś kilka dolnych listków. 1,5 miesiąca temu wypuściła nowe listki, jednak jednokolorowe. Ostatnio zaczęła wypuszczać kolejne....pokropkowane. Stoi w jasnym nie bezpośrednio nasłonecznionym miejscu. Podlewana - w zależności od tego jak ma sucho - od 2 do 4 dni. Ostatnio zaczęłam podlewać ją nieco częściej, co 2 dni, bo uznałam, że idzie lato i nowe listki. ......pytanie drugie - czy to właśnie nieco częstsze podlewanie może być powodem, czy jest coś jeszcze, co nam może zanekrotycznić szeflerki? Link do całej szeflerki  Link do litków  z góry dziękuję za odpowiedź
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
małgosia w
|
 |
« Odpowiedz #99 : Kwietnia 14, 2010, 12:59:53 » |
|
Teśka ma rację, ogranicz podlewanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ainos
Nowicjusz
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 2
|
 |
« Odpowiedz #100 : Kwietnia 14, 2010, 17:50:26 » |
|
 DZIĘKUJĘ za odpowiedź. Dla pewnego takiego...usprawiedliwienia napiszę, że lałam niewiele wody.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Orka
Nowicjusz
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 15
|
 |
« Odpowiedz #101 : Czerwca 03, 2010, 17:54:11 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ingga
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 250
|
 |
« Odpowiedz #102 : Kwietnia 05, 2021, 12:05:11 » |
|
Moja szeflera też ma plamki - a właściwie to małe kropeczki na liściach i to w dodatku na najmłodszych listach. W doniczce są posadzone cztery szeflery. Do niedawna były malutkie ale szybko rosną. Zauważyłam, że od spodu korzonki "wychodzą" z doniczki. Niestety kilka dni temu na kilku ich młodych listach zauważyłam małe czarno-brązowe kropeczki Doniczka stoi na oknie zachodnim, niestety nad kaloryferem, ale w sypialni więc i tak ma możliwie najmniej gorący kaloryfer pod sobą  . Staram się podlewać je jak ziemia przeschnie, ale niewykluczone, że kilka razy mogłam podlać częściej niż to byłoby skazane, a podlewam tak żeby przesiąkła cała ziemia w doniczce, ale żeby jednak woda nie stała w spodku. moja szeflara ma już dobrze ponad 10 lat i nadal żyje jako jeden z nielicznych kwiatków z mojej kolekcji sprzed 10 lat. Do tego wciąż walczy z wełnowcem, ale się nie poddaje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|