Fotorelacja z uprawy w domu kobei pnącej, od lutego 2010r.
-----
Wysiałem kobeę 22 lutego. Wzeszło 6 sztuk z 10 w torebce, co jak myślę wystarczy na obsadzenie jednej kratownicy.
A po kolei było tak:
1. Pierwszy mały kiełek pojawił się już 14-go dnia

2. Dzień 17-ty jedna siewka miała już kilka cm wysokości.

3. Na 19 dzień już kolejne 4 siewki goniły liderkę Tempo wzrostu niesamowite ale wiadomo, to są pnącza i ciągną do góry do słońca. Światła na moim południowym oknie nie brakowało.

4. Dzień 24 od wysiania. Pojawiły się wąsy czepne, a najdłuższa siewka ma 18 cm

5.Dzień 36 od wysiania.
Moja kobea ciągnie do słońca oj ciągnie. A jest go mało ostatnio.
Wskazany zabieg aby się wzmocniła, rozkrzewiła to przycięcie. Uszczknąłem pęd za druga parą liści.
