Chciałam być mądra i odesłać Ciebie do strony naszego ROD - ale pozmieniali
Jednak i tak podam :
http://www.rodcamping.pl/?page_id=26Podają tylko ogólnie, bo wszystkie opłaty są ukryte w pozycji
Opłata na rzecz ogrodu. Najpierw prąd - faktycznie chcą sporo.... u nas wychodzi ok. 0,60 gr plus stała opłata aktualnie chyba 6,50 /oświetlenie ogrodu itp./. Wszystko zależy od podpisanej umowy z energetyką.Za prąd płacę ok. 200 zł rocznie - mały hydrofor w piwniczce w upały chodzi często bo działkową wodą mogę podlać z biedą jedną rabatkę przez dzień.
Sprawa wody - w zasadzie niby nie płacimy bo mamy własny duży hydrofor z wodą nie nadającą się do celów spożywczych tylko do podlewania. Jednak co roku na jego naprawy wnosimy opłatę w granicach 20 zł..... a od tego roku dodatkowo ok. 60 zł za wodę miejską - jest jeden kranik i można sobie brać do celów gospodarczych. Dla mnie to niesprawiedliwe, bo nie korzystam /za daleko i nie stołuję się na działce/, ale płacić ponoć muszę. W niektórych ROD-ach korzystają z miejskiej wody - tam dopiero są lamenty.... a jeszcze podrożały strasznie śmieci . Ogółem - opłaty są teraz baaaardzo wysokie i w zasadzie ogród powoli zalicza się do luksusu

Gdyby nie darmowa wiosenno-letnia i jesienna rehabilitacja to bym zrezygnowała. Zresztą i tak chyba to mnie czeka w przyszłości, bo ZUS na zachcianki nie daje

Nie wiem czy coś pomogłam
