Martuchna
Nowicjusz
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 131
|
 |
« Odpowiedz #30 : Czerwiec 01, 2010, 19:09:58 » |
|
Dziękuję Wam za pomoc. Jutro się zastosuję do porad, ukorzeniacz mam a ziemię dać pomieszaną ze storczykową? Majoki moja nie wygląda tak ładnie ale mam nadzieję że się pozbiera 
|
|
|
Zapisane
|
pozdrawiam Marta
|
|
|
Majoki
Rezydent
  
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 3568
6a - Mazury/ Mazowsze
|
 |
« Odpowiedz #31 : Czerwiec 01, 2010, 19:13:27 » |
|
Bo moja nie moczyła się w wodzie  Jeśli jest tak źle to nie czekaj do jutra,ziemia może być storczykowa albo uniwersalna.
|
|
|
Zapisane
|
Są takie chwile w życiu żółwia,że musi komuś dać w mordę. (Andrzej Mleczko) Jolka
|
|
|
Martuchna
Nowicjusz
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 131
|
 |
« Odpowiedz #32 : Czerwiec 01, 2010, 19:19:13 » |
|
To pędzę robić operację, a potem zrobię fotę. Ocenicie czy ma szanse. Padł aparat, zrobię innym razem. Pozdrawiam 
|
|
|
Zapisane
|
pozdrawiam Marta
|
|
|
Wwwiola
|
 |
« Odpowiedz #33 : Czerwiec 06, 2010, 21:37:14 » |
|
Szczepki hoi compacta, carnosa variegata zostały wsadzone przeze mnie do podłoża (nie przyznam się do jakiego  ), do plastikowego kubeczka z przezroczystymi ściankami, drugim kubeczkiem przykryłam. Przez ścianki widzę, że pojawiły się korzenie, czy mogę odkryć, czy jeszcze poczekać  ? Robiłam przegląd ukorzeniających się szczepek i zauważyłam, że Hoya Sheperdii włożona do kubka wypuściła kwiatuszki, kubek był zaparowany nie widziałam wcześniej Kiepskie zdjęcie, ale za to jaki zapach z tych kwiatuszków, pierwsze hoyowe kwiatki w moim domu  , ale jednocześnie mam pytanie, co z tym zrobić  
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Wwwiola
|
 |
« Odpowiedz #35 : Czerwiec 06, 2010, 22:00:48 » |
|
Dziękuję, tak zrobię  , mam jeszcze jedno pytanie, edytowałam swój post 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JeyDee
|
 |
« Odpowiedz #36 : Czerwiec 06, 2010, 22:10:01 » |
|
Z czym coś zrobić - z kwiatkami ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
cymric
|
 |
« Odpowiedz #37 : Czerwiec 06, 2010, 22:10:32 » |
|
Ale z czym ? Z kwiatami? Nic ,cieszyć się  Shepperdii może sobie przecież rosnąć w tym kubeczku.Ona tak ma ,moja zakwitła w kubku z wodą.Zapach śliczny  A...Ty fiołkowa,to pewnie chodzi Ci o to ,czy tak jak u fiołów masz je oberwać,bo mała sadzonka? Nie-jak zakwitła znaczy, że ją na to stać.Hoje zrzucają kwiaty, jeśli coś jest żle-za młoda,za sucho,za mokro itd
|
|
|
Zapisane
|
"Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko." A. Einstein Pozdrawiam Asia 
|
|
|
|
eriopus
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 635
|
 |
« Odpowiedz #39 : Czerwiec 07, 2010, 14:40:19 » |
|
Zostawić sadzonke w kubeczu, aż przerośnie całe podłoże system korzeniowy. Potem można do doniczki 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lulu
|
 |
« Odpowiedz #40 : Czerwiec 10, 2010, 09:14:37 » |
|
Czy goły patyczek długości około 5 cm, ale z węzłem pośrodku ukorzeni się? Warto próbować?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
cymric
|
 |
« Odpowiedz #41 : Czerwiec 10, 2010, 09:24:05 » |
|
Zawsze warto-vide latifolia szulbe z patyka  Ja mam takiego ukorzenionego patyczka myrmecopa-2,5 cm nad ziemię wystaje. Ale żyje i ma "śpiące oczko"-jest szansa 
|
|
|
Zapisane
|
"Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko." A. Einstein Pozdrawiam Asia 
|
|
|
|
eriopus
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 635
|
 |
« Odpowiedz #43 : Czerwiec 10, 2010, 10:20:13 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ciocia_mlotek
|
 |
« Odpowiedz #44 : Czerwiec 13, 2010, 10:38:44 » |
|
Cudotwórca. Gratuluję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
ursbak
Rezydent
  
Offline
Płeć: 
Wiadomości: 2132
Podlasie
|
 |
« Odpowiedz #45 : Czerwiec 16, 2010, 19:08:16 » |
|
Ja swoje hoje ukorzeniam w błękitnym słoju.... 
|
|
|
Zapisane
|
„.. Ale ja nie chciałabym mieć do czynienia z wariatami - rzekła Alicja. - O, na to nie ma już rady - odparł Kot. - Wszyscy mamy tutaj bzika. - Skąd możesz wiedzieć, że ja mam? - Musisz mieć. Inaczej nie przyszłabyś tutaj..."
|
|
|
Madziara
|
 |
« Odpowiedz #46 : Czerwiec 17, 2010, 17:57:44 » |
|
No i ruszyla moja gwiazda, a juz myslalam,ze bede musiala czekac z rok lub poltorej tak jak zescie pisali.A ona zrobila mi niespodzianke  URL=www.fotosik.pl]  [/URL] 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tellerka
|
 |
« Odpowiedz #47 : Czerwiec 18, 2010, 08:26:47 » |
|
Ależ masz wzrok, taki 'objaw' wypatrzeć 
|
|
|
Zapisane
|
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Św. Tomasz z Akwinu
Pozdrawiam, Astrid
|
|
|
ciocia_mlotek
|
 |
« Odpowiedz #48 : Czerwiec 18, 2010, 09:36:05 » |
|
Zdesperowany człowiek czekający niecierpliwie na rozwój wydarzeń wypatrzy nawet kropkę. Ja tak się w moje wgapiam, że też raczej nie przeoczę 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kiczulka
|
 |
« Odpowiedz #49 : Czerwiec 18, 2010, 11:46:00 » |
|
Jak myślicie - czy można hoje ukorzeniać w keramzycie? Zeźliłam się dziś na moją australis lisę, pocięłam na kawałki, i wsadziłam do podłoża. A, że roślina-matka siedzi w hydro, to i sadzonki razem z nią 
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Ania
|
|
|
tellerka
|
 |
« Odpowiedz #50 : Czerwiec 18, 2010, 11:49:55 » |
|
Oczywiście, czemu nie?
|
|
|
Zapisane
|
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Św. Tomasz z Akwinu
Pozdrawiam, Astrid
|
|
|
kiczulka
|
 |
« Odpowiedz #51 : Czerwiec 18, 2010, 11:55:52 » |
|
No to czekam na korzonki 
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Ania
|
|
|
Lulu
|
 |
« Odpowiedz #52 : Czerwiec 18, 2010, 12:03:33 » |
|
A ja wymyśliłam, że duże, ciężkie sadzonki można ukorzeniać na leżąco, bez pojemnika. Wystarczy wsadzić ze sphagnum do woreczka strunowego, nie do końca zamykając, zostawiając dopływ powietrza w okolicy ogonka. I całość ułożyć na kuwecie, czy płaskim pojemniku i przykryć pokrywką, czy nawet folią. Dobrze, czy źle?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JeyDee
|
 |
« Odpowiedz #53 : Czerwiec 18, 2010, 12:16:16 » |
|
Nie do końca rozumiem - cała sadzonka w worku czy tylko ogonek ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lulu
|
 |
« Odpowiedz #54 : Czerwiec 18, 2010, 12:33:33 » |
|
Tylko ogonek w worku. A całość ułożona płasko w szerokim pojemniku i przykryta. Wieczorkiem mogę zrobić fotkę i pokazać, co miałam na myśli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
JeyDee
|
 |
« Odpowiedz #55 : Czerwiec 18, 2010, 12:36:08 » |
|
Nie musisz, już wiem. Owszem, to też dobry patent.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Madziara
|
 |
« Odpowiedz #56 : Czerwiec 18, 2010, 14:01:08 » |
|
Alez najdrobniejszy szczegol potrafie wypatrzyc,tymbardziej,ze naprawde bylam przerazona slyszac,ze moge i rok czekac na jakikolwiek rozwoj wydarzen.A tu prosze....Pomijajac moje wielkie nieszczescie i przygode z hojami. Mam zwykla carnose ktora nigdy nie kwitla,przez przypadek trafilam tricolorke,ktora sie zlisila i zaczela puszczac zielone liscie,dlatego postanowilam wziac szczepki kolorowe i odnowic cala rosline.A juz nie wspomne o tym,ze zamowilam szczepki od Shirleja i paczka zaginela.Wywalilam prawie 30 euro a hoi jak nie bylo tak i nie ma  .Dlatego tak trzese sie nad nimi jak kura nad jajkiem.Ale chyba usprawiedliwiona jest ta moja glupota 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Krystal
|
 |
« Odpowiedz #57 : Lipiec 02, 2010, 09:12:06 » |
|
Ja tylko chciałam potwierdzić, że szklarenka (czy też - "szklarenka"  ) - to faktycznie cudotwórczy wynalazek.  Nabyłam, wsadziłam sadzonki i bardzo oporne przedszkole - i voila!- po kilku dniach oporniaki objawiły stożek wzrostu, a sadzonki zakorzeniły się nieludzko  (Maga - dziękuję na ukierunkowanie na Pepco  - wprawdzie jak dotarłam do mojego, okazało się, że nieczynne do odwołania  , ale pomna Twych opisów nabyłam chyba podobne pudełko gdzie indziej. Sprawdza się  - i nawet wytrzmymuje siężar pokaźnego kota, w porywach do dwóch  )
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Krystal
|
 |
« Odpowiedz #59 : Lipiec 02, 2010, 10:24:04 » |
|
Ania - pospołu, pospołu dla tego i dla tego  Maga podpowiadała, że są w Pepco tak fajne duże plastikowe pudełka, mogące z powodzeniem być szklarenką - po ok. 9 zł, zresztą różnej wielkości. Ja wynalazłam podobne gdzie indziej - z przykrywką, dobrze przezroczyste - no i robi za szklarenkę  A że stoi zaraz przy szybie - i jest płaskie, i jest nowe, i jest ciut wyżej - to oczywiście z lubością okupują je koty, wciskając pupy nawet po dwie naraz. Oczywiście zabiera to górne światło szklarenkowanym hojom - więc oczywiście z kolei ja zabieram stamtąd koty. Jak ogólnie wiadomo - syzyfowa praca 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|