Dlatego powiedziałam że Toska za często podlewa i nie traktuje storczyków indywidualnie

Powiedziałaś tak o mnie, nie o Tośce, więc jeszcze raz zaznaczę, że storczyki mi gniły po przyniesieniu ze sklepu,
zanim zostały przeze mnie podlane.
Zanim cokolwiek z nimi robiłam. Nie wszystkie, oczywiście. Zdarzyło się tak 4 razy.
Storczyki podlewam bardzo rzadko, nigdy nie zdarzyło mi się ich zalać. Podlewam zawsze indywidualnie i zawsze według potrzeb. Na przykład teraz kąpie się tylko jeden, bo reszta nie musi. Nawet tu, na forum, wiele razy ostrzegałam przed podlewaniem. Wolę przesuszyć niż zalać. A spagnum, jak napisała Kasia-Wyrak, rzeczywiście znajduje się przy "szyjce" rośliny, bardzo głęboko w donicy. Jeśli
niepodlewane u mnie kwiaty zaczynały mi gnić, to znak, że zawiniło spagnum i gąbka, a nie ja. Zawsze wyciągałam spagnum kompletnie przemoczone, mimo, że korzenie przy ściankach doniczki wydawały się kompletnie suche.
Mam pytanie te moje storczyki nie chcą kwitnąć , są u mnie od pół roku i kwitły tylko przy zakupie

Teraz zamiast kwitnąć jeden ma keik a drugi rosnie w liście i bulwy ( czy jak to sie nazywa )
Co mam zrobić by kwitły ?
Basia
Basiu, hodowca na wystawie mówił, żeby dać im przynajmniej pół roku odpocząć i nie próbować indukować kwitnienia. U mnie też po kwitnieniu zaczynają wypuszczać liść. Tak ma być.
A kwitnienie będzie, jeśli zafundujesz im różnicę temparatur. Wystarczy na noc rozszczelnić okno, by miały chłodek. Na razie daj im spokój, niech sobie odpoczną.