aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« : Styczeń 30, 2009, 20:29:56 » |
|
Witam wszystkich. Mam problem ze swoim storczykiem - jakiś czas temu zauważyłam na liściach rdzawy osad. Liście wyglądają jak posypane rudym proszkiem od spodu i na wierzchu. Pod tym rdzawym nalotem na liściu pojawiają się jasne nadżerki. Przecieranie liści wacikiem z środkiem owadobójczym, który dostałam w kwiaciarni (zapewne taki do wszystkiego i do niczego zarazem... sprzedawczyni nie bardzo wiedziała, co mi doradzić) pomogło tylko połowicznie. Storczyk przestał rosnąć - nowe liście, które zaczął wypuszczać w momencie pojawienia się nalotu - pomimo zdrowego koloru i braku nadżerek, są teraz skarłowaciałe. Nie pomaga nawożenie. Co jakiś czas ponawiam przecieranie starego liścia (jedynego, który przeżył i nie odpadł) - na wacikach dalej zostaje mi ten rudy nalot. Jest go jednak mniej niż wcześniej. Mimo kwarantanny zauważyłam dziś na kolejnym storczyku ślady podobnych nadżerek i osadu. Jeśli ktoś już o tym pisał na forum - przepraszam, za powtarzanie tematu. Nie mogłam znaleźć. Z góry dziękuję za pomoc!
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
Narine
|
 |
« Odpowiedz #1 : Styczeń 30, 2009, 20:48:47 » |
|
Witaj AguskelPrzydałoby się zdjęcie zainfekowanych roślin, by być pewnym na 100% Tak z opisu... możliwe, że to rdza http://www.floraforum.net/topics28/rdza-vt1309.htmJest to rodzaj infekcji grzybowej - nic dziwnego, że pojawiła się na kolejnym storczyku. Ogólnie - infekcje grzybowe to wskaźnik zbyt dużej wilgotności, małego ruchu powietrza, zbyt niskiej temperatury itp. Co jaki czas podlewasz storczyki? Powinnaś roślinę opryskać czymś na grzyby. (prewencyjnie pozostałe storczyki też) Wacikiem niestety roznosisz zarodniki po całej roślinie. Tym bardziej, że stosowałaś środek owadobójczy, a nie antygrzybowy. W zależności od jego kondycji dobrze by było od razu zrobić przegląd jego korzeni. Wyciąć zgniłe i puste. Miejsca cięcia zasypać np. cynamonem. wtedy dopiero zrobić oprysk przeciwgrzybowy i zostawić go na 2 dni do wyschnięcia (na kartce). Potem wsadzić do nowego podłoża. Podlać po ok 10 dniach. Zacząć nawozić dopiero przy kolejnym podlewaniu. Tu masz podgląd na inne typowe choroby storczyków http://www.storczyki.pl/?dzial=6&pokaz=uprawa#43Z innej strony - jeśli te rude plamki są wypukłe i dają się zdrapać - mogą to być tarczniki. Tak więc zdjęcie wskazane
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« Odpowiedz #2 : Styczeń 30, 2009, 21:24:40 » |
|
   Witaj Narine! Dziękuję za sugestie. Wrzucam kilka zdjęć - robione już po dokładnym wytarciu 'rdzy', więc osadu na liściach nie ma, dobrze widać za to pozostające na liściu nadżerki. Korzenie też wyglądają kiepsko. Storczyki podlewam co ok. 10 dni. (Podłoże jest mokre, bo dziś storczyk był podlewany). Post dołączony: Styczeń 30, 2009, 21:33:15
 Jeszcze raz wrzucam zdjęcie, na którym lepiej widać korzenie - tym razem trochę większe.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
izka_g
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 275
|
 |
« Odpowiedz #3 : Styczeń 30, 2009, 21:43:37 » |
|
A może tam jakieś paskudy przędziorki lub wciornastki się zalęgły. Obejrzyj liście przez lupę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« Odpowiedz #4 : Styczeń 30, 2009, 21:51:40 » |
|
  Do kompletu - zdjęcia wacików z 'rdzą'.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
Narine
|
 |
« Odpowiedz #5 : Styczeń 31, 2009, 00:56:19 » |
|
Pierwsze , co pomyślałam to przędziorek. I to niezły atak przędziorków. Ten z kolei pojawia się , gdy jest mała wilgotność. Z drugiej strony przedziorki wola storczyki o cienkich liściach  Ten srebrny nalot i liczne nakłucia jednak przemawiają za nimi. Poza tym dorosłe osobniki zimujące (samice chyba) są właśnie rude.. Oglądane "gołym okiem" wyglądają jak czerwony pyłek. Sprawdź bardzo dokładnie pod lupą czy mają nogi (Dokładnie 8  ) , czy to coś się porusza? O przędziorku Jeśli nie jest to przędziorek, to obstawiam jednak rdzę. O rdzy A propos korzeni to musisz zajrzeć do środka. 3 powietrzne są ok - nie jest źle. Najważniejsze jednak, co w środku. Niezależnie od tego czy to rdza, czy przędziorek - powinnaś zrobić tak jak napisałam wyżej. Tylko oprysk dostosować do przyczyny - którą mam nadzieję rozwiążemy 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« Odpowiedz #6 : Styczeń 31, 2009, 19:45:47 » |
|
Witam ponownie. Zajrzałam pod obydwa linki - niestety nie mam lupy, ale pyłki na pewno się nie poruszają i nie widać nigdzie pajęczynek. Te srebrne plamki to nie nalot tylko coś w rodzaju wgłębień w powierzchni liścia. Liście mojego storczyka mają identyczne wgłębienia - 'nadżerki', jakie widoczne są na zdjęciu z forum na temat rdzy. Więc może to jednak rdza???....  Spróbuję opryskać i zobaczymy co dalej. Dziękuję i pozdrawiam!
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
werka
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 380
Zielone jest piękne
|
 |
« Odpowiedz #7 : Styczeń 31, 2009, 21:21:24 » |
|
Potwierdzam, u mnie też tak wyglądała rdza, rozwijała się dość długo, o dziwo pojawiła się na egzemplarzu zakupionym z wystawy (niczego nie możlna być pewną). 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Narine
|
 |
« Odpowiedz #8 : Luty 01, 2009, 01:06:57 » |
|
Sama jestem ciekawa co to ? "Srebrny nalot" może nieprecyzyjnie określiłam, w rzeczywistości - jeśli jest przy przędziorkach - liść robi się srebrny i ponakłuwany - nie da się tego zetrzeć. Szkoda, że nie masz lupy, bo bez niej raczej nie da się na 100% wykluczyć przędziorka. Nie widać też czy one się poruszają (na liściu) Niedawno miałam do czynienia z tym paskudztwem - też mi się wydawało, że nic się nie rusza dopóki nie spojrzałam przez lupę  Pajęczynek też nie było. Myślę, że nie zaszkodzi jak w odstępie conajmniej tygodnia po oprysku na rdze, zrobisz oprysk na przędziorki. Daj znać o postępach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« Odpowiedz #9 : Luty 10, 2009, 20:35:20 » |
|
Zrobiłam oprysk na przędziorki i na razie widzę poprawę - sprawdzam wacikiem stan liści i ilość rudych 'pyłków' jest znikoma. Zmieniłam też podłoże. Korzenie wyglądają całkiem przyzwoicie - dużo zielonych, więc chyba pacjent będzie żył. Póki co jest po obserwacją. Czekam, aż te młodsze liście - nie zaatakowane tak bardzo chorobą, zaczną rosnąć. Od ok. 2 miesięcy stoją w miejscu. Pozdrawiam i dziękuję za diagnozę - wszystko przemawia za tym, że jednak jest to atak przędziorków.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
werka
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 380
Zielone jest piękne
|
 |
« Odpowiedz #10 : Luty 12, 2009, 18:17:40 » |
|
Czy jesteś pewna, że to przędziorki?  U mnie są wciornastki i chyba rdza... http://images48.fotosik.pl/62/54ae064d27a69196med.jpgGdybym miała przędziorki, to w pierwszej kolejności padłyby mi beniaminki i schefflerki arboricola janine - te malusie, a tu jak na złość phal. cornu-cervi i phal. manni, no i jedna hybryda. Ja od lipca spryskuję Biochikolem, a co jakiś czas Telstar100 0,05%. Myślę, że są efekty, bo mam dwa piękne nowe liście bez uszkodzeń, a z podłożem nic nie robiłam. Ale niestety co jakiś czas atakuje mnie jakaś muszka udająca kamikadze...Aguskel a u Ciebie dużo zaatakowanych roślin?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« Odpowiedz #11 : Luty 24, 2009, 19:52:53 » |
|
Oberwał tylko jeden storczyk - odseparowałam go od innych. Na parapecie stoi razem z fiołkami - fiołkom nic nie jest. Po pryskaniu na przędziorka 'rdza' się nie odradza, ale liscie wygl±daj± tak jak kilka tygodni temu - tzn. dwa nowo wypuszczone, niezaatakowane chorob±, wci±ż nie chc± rosn±ć. Czekam cierpliwie. Co masz na mysli piszac o muszce kamikadze? Pozdrawiam!
Post doł±czony: Luty 24, 2009, 19:54:48 PS. mój chory li¶ć faktycznie wygl±da jak li¶cie u Ciebie.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
werka
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 380
Zielone jest piękne
|
 |
« Odpowiedz #12 : Luty 24, 2009, 21:47:20 » |
|
Kamikadze...  , no wiesz mam komputer blisko moich kuwet z kwiatami i czasami muszka wieczorow± por± pomyli mnie z ... w każdym razie zdarza się, że jaka¶ próbuje mnie staranować, hi, hi...  . Mam nadzieję, że nam to co¶ nie przejdzie na inne kwiaty. Na stronie http://www.storczyki.pl/?pokaz=uprawa&dzial=6 znalazłam podobny objaw zakwalifikowany jako zmiana fizjologiczna (nieodpowiednia woda lub nawożenie), ale ja się do wody nie przyznaję - bo kupuję demineralizowan±, a nawożę raczej rzadko (chyba, że to jest ten ból  ), no ale nowe li¶cie mamy ładne, co nie?.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Narine
|
 |
« Odpowiedz #13 : Marzec 03, 2009, 01:24:45 » |
|
Werka te muszki to mog± być ziemiórki. Bardzo szybko się rozmnażaj±. Ich larwy koczuj± w ziemi i podgryzaj± korzenie  A jak muszki s± , to i larwy masz w doniczkach. Aguskel, a na rdzę pryskała¶? Wiesz, że oprysk na przędziorka musisz powtórzyć po ok 10 dniach? Co do wciornastków - faktycznie daj± podobne objawy, ale bez "rudych kropek". Poza tym dorosłe owady da się zauważyć gołym okiem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« Odpowiedz #14 : Marzec 18, 2009, 21:02:53 » |
|
Witam ponownie, w dalszym ciągu nie wiem, co to jest. Oprysk na przędziorki powtórzyłam - rdza nie wraca, ale nowe liście w dalszym ciągu karłowate. Na dodatek na obrzeżach - tych młodszych liści - pojawiają się jakieś czarne plamki. Obserwuję je podejrzliwie i czekam na dalszy rozwój wypadków. Pozdrawiam!
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
werka
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 380
Zielone jest piękne
|
 |
« Odpowiedz #15 : Marzec 18, 2009, 21:29:35 » |
|
Nie upieram się przy wciornastkach, ale te robalki wysysają soki, znajdują się też w miejscu żerowania larw grudki odchodów. Fajne opisy są na stronce: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1604. Jeśli znajdziesz tam coś podobnego do naszych objawów, to daj znać, chętnie ubiję te robalki. 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Narine
|
 |
« Odpowiedz #16 : Marzec 19, 2009, 00:01:34 » |
|
Aguskel a porządek z korzonkami zrobiłaś? Czy tylko wymieniłaś podłoże? nowe liście w dalszym ciągu karłowate. Cierpliwość wskazana  Daj mu czas. Na dodatek na obrzeżach - tych młodszych liści - pojawiają się jakieś czarne plamki. Obserwuję je podejrzliwie i czekam na dalszy rozwój wypadków. Pozdrawiam! Zdjęcie Pani Kochana  Gdzie stoi ten storczyk? Czy te plamki są suche czy maziste?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« Odpowiedz #17 : Marzec 20, 2009, 19:55:27 » |
|
Narine, plamki są suche, drobne - tak jakby narośl, ale nie daje się zeskrobać (może plamistość bakteryjna???). Liść po przędziorkach/rdzy?? czy innym paskudztwie trzyma się dalej, ale wygląda smętnie. Fotkę zrobię i wkleję  . Martwe korzonki usunęłam. Niestety na niewiele się to zdało jak widać... Ogólnie - obraz nędzy i rozpaczy. Na dodatek mój inny storczyk też coś złapał. Ręce opadają...  Post dołączony: Marzec 21, 2009, 15:29:49
A oto i zdjęcia nowego choróbska:  
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
werka
Aktywny

Offline
Płeć: 
Wiadomości: 380
Zielone jest piękne
|
 |
« Odpowiedz #18 : Marzec 22, 2009, 12:17:46 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Narine
|
 |
« Odpowiedz #19 : Marzec 24, 2009, 01:14:24 » |
|
Jak suche to raczej nie bakterioza. Trudno powiedzieć co to? Zbyt mało się na tym znam. Miejmy nadzieje, że zajrzą tu bardziej doświadczone forumki. Podobne czarne plamki występują po oparzeniu słonecznym (zwłaszcza na obrzeżach liści). Dlatego pytałam gdzie stoi ten storczyk? Może to być też uszkodzenie mechaniczne - na drugim zdjęciu bardziej na to wygląda.. Podobne czarne ślady zostają też po żerowaniu wciornastków.. Może więc Werka szła dobrym tropem? Nie napisałaś czy spryskałaś storczyki na rdzę? Martwe korzonki usunęłam. Niestety na niewiele się to zdało jak widać... Ogólnie - obraz nędzy i rozpaczy. Niezbyt pocieszające, ale rekonwalescencja storczyków na prawdę długo trwa 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
aguskel
Nowicjusz
Offline
Wiadomości: 22
|
 |
« Odpowiedz #20 : Marzec 24, 2009, 18:53:02 » |
|
Narine, nie pryskałam na rdzę - po opryskach na przędziorki rdzawy osad przestał się pojawiać, więc dałam spokój (tym bardziej, że nie mam odpowiedniego preparatu - do tej pory nie zajmowałam się kwiatami, 'apteczkę' dla storczyków tworzę od zera...) Liście wyglądają marnie, ale korzenie są w przyzwoitym stanie - nawet pojawiło się kilka nowych. Jest szansa, że pacjent przeżyje. Tymczasem wszystko wokół pryskam przeciwgrzybicznie (po pojawieniu się czarnych plamek na innym storczyku). Niestety nie mam warunków, by stworzyć chorym kwiatkom porządną kwarantannę.
|
|
|
Zapisane
|
Pozdrawiam, Aguskel
|
|
|
Narine
|
 |
« Odpowiedz #21 : Kwiecień 02, 2009, 02:20:55 » |
|
Tymczasem wszystko wokół pryskam przeciwgrzybicznie (po pojawieniu się czarnych plamek na innym storczyku). Aguskel rdza należy do chorób grzybowych, więc ten oprysk akurat. Tylko powtórz go.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|